Odnaleziono ciało mężczyzny, który utopił się w Sanie

Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny przyjęto w czwartek 18 lipca o godz. 11.21. Wynikało z niego, że  40-letni mieszkaniec  Śląska rzucił się na ratunek piątce dzieci porwanych przez nurt rzeki. Według relacji świadków zdarzenia piątka dzieci na dwóch pontonach odpłynęła od brzegu (porwana przez silny nurt)w kierunku środka rzeki San, skąd po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów została uratowana przez osoby postronne. Jedno z rodziców płynących za dziećmi (matka) dopłynęła do brzegu, natomiast ojciec został porwany przez nurt rzeki i zaginął. Do zdarzenia doszło w  miejscu gdzie Tanew wpada do Sanu w okolicach Wólki Tanewskiej.

Ratownicy przy pomocy łodzi przeszukiwali brzegi i rzekę San. Po przyjeździe miejsce specjalistycznej grupy ratowniczej nurkowie przeszukali miejsce w którym prawdopodobnie doszło do utonięcia  oraz ok 500m rzeki w dół jej biegu. Do poszukiwań wykorzystano również łodzie wyposażone w sonary.

Akcja poszukiwawcza została zakończona w sobotę. Tego dnia około godziny 17.20 pływający łódką po Sanie mężczyzna zauważył dryfujące na mieliźnie zwłoki. Ciało znajdowało się w okolicy mostu kolejowego w Zarzeczu w odległości ok. 5 km od miejsca z którym mężczyzna zaginął.